Nowy Rok. Grubą kreską odkreślamy to co było i z pełnym zapałem tworzymy listę noworocznych postanowień. Cudownie, jeśli od zaplanowania przejdziemy do praktyki i realizacji nowych zadań. Brzmi rozsądnie i powszechnie jest znane, że „ruch i zdrowe odżywianie to droga do utrzymania witalności i dobrego samopoczucia”, mimo to nie jedno z nas przekonało się jak trudne bywa w realizacji. By ujarzmić groźnego przeciwnika zwanego „wewnętrznym leniem” i ciągle na nowo go przezwyciężać to nie lada sztuka. Postanowienia noworoczne to pierwszy krok do stawienia czoła wrogowi, aby zmienić coś w naszym życiu. Często jest to coś, co nam przeszkadza, martwi, z czym wewnętrznie się nie zgadzamy, i co jest dla nas toksyczne. Postanowienia noworoczne to okazja do podjęcia próby w celu pozbycia się naszych kompleksów, a także wprowadzenia w życie zasad i nawyków służących naszemu zdrowiu i dobremu samopoczuciu. Niewątpliwie kluczem do sukcesu jest tu wytrwałość i regularność.
I w taki oto sposób rozpoczęła się moja historia z jogą. Będąc mamą dwuletniej dziewczynki, niczym mały kangurek ciągle uczepionej u mnie na rękach, nabawiłam się przykrych bólów odcinka lędźwiowego w kręgosłupie. Stały się one na tyle dokuczliwe, że odbyłam zaleconą 5 tygodniową rehabilitację kręgosłupa w odpowiednim ośrodku. Po ukończonym leczeniu dostałam wytyczne od lekarz: basen lecz nie pływać żabką, no to jak??? ćwiczyć 20 minut w domu ..Acha!! no i ćwiczyć JOGĘ. Dopóki funkcjonowałam dobrze, na moment zapomniałam o zaleceniach po rehabilitacyjnych. Jednakże, gdy ból powracał z Nowym Rokiem podjęłam walkę z czasem, leniem, słomianym zapałem i zapisałam się na zajęcia hata jogi. Zajęcia nie od razu przypadły mi do gustu, przy moim dość energicznym usposobieniu uznałam je wręcz za nieco nudne. Patrząc z perspektywy czasu wiem, że aby czerpać satysfakcję z jogi wymaga to konsekwentnej pracy, odpowiedniego nastawienia, oraz długiego praktykowania. Na tamten czas w ogóle nie rozumiałam fenomenu jogi i podchodziłam do tematu raczej jako do formy leczenia. Po drugiej ciąży i przerwie w jodze, zapragnęłam kolejny raz spróbować praktykować jogę. Tym razem do tematu podeszłam bardziej dojrzale. Udało się i tak jest do dziś, zaczęłam czerpać przyjemność ćwicząc w pozycji, a przede wszystkim czuć się wspaniale. Moje ciało zaczęło nabierać większej elastyczności, co napawało mnie ogromną dumą biorąc pod uwagę fakt, że nigdy nie należałam do gibkich dziewczynek robiących szpagaty na zawołanie. Bóle kręgosłupa odeszły w niepamięć. Joga dała mi wiele wspaniałości. Przede wszystkim zaszczepiła we mnie chęć zgłębiania tematu zdrowego odżywiania, naturalnych metod leczenia. Dzięki niej nabyłam zdolność świadomego i samodzielnego kształtowania życia bez kierowania się tylko oczekiwaniami otocznia a także nauczyłam się jak radzić sobie z codziennym stresem. Dzięki jodze poznałam również wspaniałą osobę dla mnie już teraz przyjaciółkę, która oprócz tego że jest najlepszą instruktorką jogi uświadomiła mi jak ważna w życiu jest troska o siebie i spędzanie czasu samym ze sobą.
Czym zatem jest joga?
Joga dla wielu z nas to program ćwiczeń ruchowo-gimanastycznych, dla innych droga i sposób na życie, a dla innych po prostu modna, popularna dyscyplina budząca rosnące zainteresowanie. Słowo joga znaczy „nawiązywać” „jednoczyć”, „łączyć”. To stara nauka, metoda, droga rozwoju duchowego – nie religia, która umożliwia zdrowy i harmonijny styl życia. Służy utrzymywaniu człowieka w zdrowiu i dobrej formie dzięki jednoczeniu ciała, ducha i duszy. Poprzez ćwiczenia na nowo można odkryć siebie, swoje ciało i naturalnie przywrócić harmonijny stan od którego na co dzień człowiek się oddala.
Joga jest idealnie dostosowana do zwalczania problemów współczesnego człowieka. Powszechnym stał się dla nas wyczerpujący i stresujący styl życia. Poświęcenie, dążenie do perfekcji, praca pod presją czasu, stawianie wysokiej poprzeczki wobec siebie, to niemal codzienność i dotyczy wielu sfer życia. Wielogodzinna praca w jednej pozycji siedzącej, wieczny brak czasu, ruchu, odpoczynku i wytchnienia staje się normą.
Joga to wybawiciel na trapiące nas dolegliwości dnia codziennego
Joga to wybawiciel na trapiące nas dolegliwości dnia codziennego gdyż:
- przywraca odpowiednią postawę ciała
- doskonale redukuje stres i ułatwia relaks
- daję gibkość, rozciąga oraz łagodnie pobudza mięśnie i organy wewnętrzne
- sprzyja koncentracji i jasności umysłu
- prowadzi do wewnętrznego spokoju , czujności i skupienia
- jest otwarta dla wszystkich starszych, młodszych, chorych i zdrowych
- przyczynia się do leczenia schorzeń
- wzmacnia, oczyszcza, harmonizuje ciało oraz pobudza energię życiową
- wspomaga procesy biochemiczne w organizmie ,przemianę materii oraz gospodarkę hormonalną
- pozwala świadomie przeżywać teraźniejszą chwilę i z uważnością czerpać radość życia
ASANY
Joga zazwyczaj kojarzona jest na zachodzie poprzez różnorodne pozycje ciała tzw. asany stanowiące spójny system ćwiczeń. Joga niewątpliwie stanowi zrównoważone podejście do aktywności fizycznej, niczego nie wymusza i nie kieruje się przekonaniem, że wszystko należy osiągnąć natychmiast. Owszem ćwiczenia jogowe wymagają precyzji, ale to ciało wyznacza granice. Należy porzucić ambicje i perfekcjonizm, a z biegiem czasu wypracować pozytywne nastawienie i respekt do własnego ciała posuwając się tylko tak daleko, jak jest to w danym momencie możliwe, zawsze słuchając intuicji. Pozycja ciała ma wpływ na wiele istotnych elementów w naszym ciele.
Asany stojące min: wzmacniają mięśnie, zwiększają ruchomość stawów nóg i bioder, stanowią wsparcie dla układu krążenia, integrują strukturalnie całe ciało, uczą równowagi oraz wzmagają trawienie i metabolizm.
Asany odwrócone min: kształtują odwagę, pewność siebie, działają rozluźniająco na system nerwowy, zwiększają ukrwienie klatki piersiowej, obręczy barkowej , oczyszczają górne drogi oddechowe, zatoki przynosowe.
Asany w siadzie klęku sprzyjają min: ruchomości bioder, pachwin, kolan, stawów, wpływają stabilizująco na kręgosłup i poprawiają ukrwienie całego ciała. Rezultatem skłonów tułowia do przodu jest odciążenie narządów podbrzusza i serca, uspakaja się system nerwowy, poprawia się funkcjonowanie nerek, trzustki i woreczka żółciowego.
Wygięcia w tył min: aktywizują, pobudzają, rozgrzewają, uelastyczniają kręgosłup, działają stymulująco na system nerwowy, łagodzą bóle głowy, poprawie ulega praca serca.
Rodzaje JOGI
Wybierając styl jogi, należy zastanowić się czego pragniesz i co dzięki praktykowaniu osiągniesz. Każdy rodzaj jogi koncentruję się na innych obszarach, zatem przed rozpoczęciem warto zapoznać się z nim bliżej, by wybrać tę, która najbardziej odpowiada naszym potrzebom. Wewnątrz jogi wykształciło się kilka szkół. Jedną z nich jest hatha joga, stawiająca połączenie ćwiczeń fizycznych w postaci asan oraz pranajamy – jogiczna nauka oddechu. Ćwiczenia pozycji jogi przynoszą wielka korzyść zarówno ciału jak i duchowi. Świadome oddychanie, sprzyja min; jasności umysłu oraz pomaga osiągnąć spokój i koncentrację. Ponadto istnieje dużo odmiennych form ćwiczeń hatha-yoga takich jak:
Joga wg Iyengara – precyzyjne wykonywanie asan, powoli i kilka razy, nauka technik oddechowych, do ćwiczeń wykorzystuje się paski, bloczki, koce, krzesła. Najlepiej zacząć jogę praktykować właśnie według tej metody.
Astanga joga – joga dynamiczna, wymagająca dużego wysiłku, asany zawsze wykonuje się w tej samej kolejności, przeznaczona dla osób , poszukujących intensywnego i energicznego rodzaju ćwiczeń. Pogrupowana w ściśle określonej kolejności tworząca układ choreograficzny. Dzięki systematycznemu praktykowaniu łatwo i szybko można schudnąć.
Bikram joga – dynamiczne ćwiczenia przy których utrzymywana jest temperatura 40 C, dzięki czemu wzmaga się proces pocenia i kolejno wydalania toksyn.
Kundalini joga – styl jogi tantrycznej, unikalne pozycję ze specjalnymi technikami oddychania oraz śpiewem.
Sivananda joga – świadome techniki oddychania, relaksu, odpowiednie asany, z zachowaniem zrównoważonej wegetariańskiej diety oraz z pozytywnym myśleniem i medytacją.
Vinyasa Joga – płynne przejście między pozycjami, asany są wykonywane dynamicznie wraz z oddechem.
Czasami możemy spotkać się z zarzutami i krytyką wobec praktykowania jogi. Uważam je za zupełnie bezzasadne, a wręcz głupie. Bo czyż droga życia odzwierciedlająca się w bezinteresownej pomocy bliźniemu, głębokiej miłości do wszelkich istot na ziemi, rozwoju duchowym, prawym postępowaniu na co dzień, porzuceniu egoizmu z zachowaniem reguł etycznych i cnót moralnych, dbaniu o sprawność ciała i dobrego odżywiania oraz rezygnacji z przemocy, nałogów jest czymś złym?
Pozwólcie i sprawcie by czas z jogą stał się w waszym życiu codziennym wyspą kreatywnego wypoczynku i relaksu w harmonii z samym sobą.
autorka artykułu: Ania
zdjęcia autorstwa Karoliny